Szkoła Filmowa im. Krzysztofa Kieślowskiego | kieslowski.pl

Wernisaż wystawy Magdaleny Synoradzkiej

27.12.2021
Fot. Magdalena Synoradzka

Galeria pusta cd. zaprasza na wernisaż wystawy pt. „Ślady” Magdaleny Synoradzkiej - studentki kierunku Realizacja Obrazu Filmowego, Telewizyjnego i Fotografia w Szkole Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wernisaż wystawy odbędzie się w środę 29 grudnia o godzinie 18:00 w siedzibie Galerii pusta cd. w Jaworznie przy ul. Fabrycznej 37. Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających do dnia 25 stycznia 2022 roku.

Cykl pod tytułem “ŚLADY” powstał pewnej zimy podczas studiowania zagadnienia “magiczny realizm”. Koncepcją przyświecającą realizacji była próba uchwycenia “samotności”, “izolacji jednostki”, poprzez eksperymenty z perspektywą i światłem. Wędrowiec przemierza spowitą śniegiem dolinę. Zaopatrzony jedynie w lampion, który bezwzględny żywioł kołysze i co rusz gasi rozedrgany płomień. Mężczyzna wyłania się z białej pustki. Nie wiadomo dokąd podąża. Cel jego podróży jest nieznany, podobnie jak jego motywacje. Tworząc tę historię ogarnęło mnie poczucie cudownego niebytu. Samotna wędrówka to najlepszy przepis na wszelkie wątpliwości. Kiedy człowiek idzie przed siebie i ma czas na godziny rozważań w pojedynkę, droga jest celem samym w sobie, a dusza się uspokaja.

Motyw drzewa ma wymiar symboliczny. Samotne, nagie, zamarznięte drzewo, które zwyczajowo odwiedza tylko ptak. Przysiada, odpoczywa i odlatuje. Nie ma tu miejsca na sentymenty. Pomimo, że drzewo to, znajduje się w rzeczonym miejscu od ponad osiemdziesięciu dziewięciu lat. Wszystko jest ulotne i przemija, a drzewo bezradnie obserwuje. Przyszło mi również na myśl, że taka bierna postawa pozwala dostrzec wiele niuansów, o które ciężko w ciągłym ruchu. Bardzo zależało mi, aby zdjęcia powstały o świcie. Ten moment kiedy w kompletnej ciemności słońce leniwie wychyla się zza horyzontu. Oczekiwania na wspomniany efekt trwały kilka godzin. Najtrudniejsze w samej realizacji było przemieszczanie się. Chcąc uzyskać efekt “pierwszych śladów” na śniegu, należało dokładnie rozplanować kadry i poszczególne kierunki prowadzenia postaci. Na efekt końcowy składa się dziesięć zdjęć.